środa, 15 kwietnia 2015

Fenomen?

Jak to jest, ze ile razy nie poszłabym na Jej koncert.. ile razy nie stałabym po autograf...po każdym spotkaniu czuję tą samą radość, ekscytację i motyle w brzuchu? Od 10 czy nawet więcej lat chodzimy na koncerty Renaty...a Ona wciąż taka jakaś młoda...wciąż taka energetyczna i przyciągająca jak magnes...
No po prostu Fenomen...mówię Wam...Fenomen...


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz