niedziela, 26 kwietnia 2015

3...2...1....Oliwia!!!!

Powiem tak... poznałam ich w dniu sesji...a po sesji czułam jakbyśmy się znali od lat! Już za chwilę zostaną rodzicami... i jestem pewna, że to będzie dla nich fantastyczna przygoda bo się przyjaźnią bo potrafią się rozśmieszać do łez, opiekują się sobą i mają tyle energii, że mogliby spokojnie ją sprzedawać :) 
Cieszę się bardzo, że mogliśmy to jedno popołudnie spędzić razem i już nie mogę się doczekać spotkania z  Oliwcią. Trzymam kciuki!!!
A Was zapraszam do oglądania niezwykle energetycznej i wypełnionej na wskroś endorfinami sesji z brzuszkiem I+P :)

piątek, 17 kwietnia 2015

Dziś opowiem Wam o rejsie w misce do krainy wikingów z tomahowk w dłoni czyli o tym jak Piotruś przetrwał swoją pierwszą sesję fotograficzną :) Przystojniaczek z niezwykle silną wolą i odwagą ...już nie maleńki...jeszcze niezbyt duży... uśmiechnięty ale i bardzo stanowczo broniący swojego zdania i oczekiwań w stosunku do mnie. Rodzinka pełna pozytywnych wibracji i głodna przygód czego ta sesja jest wyrazem :) Zapraszam Was na wspólną podróż z  Piotrusiem i jego cudownymi Rodzicami!!!!
 

środa, 15 kwietnia 2015

Fenomen?

Jak to jest, ze ile razy nie poszłabym na Jej koncert.. ile razy nie stałabym po autograf...po każdym spotkaniu czuję tą samą radość, ekscytację i motyle w brzuchu? Od 10 czy nawet więcej lat chodzimy na koncerty Renaty...a Ona wciąż taka jakaś młoda...wciąż taka energetyczna i przyciągająca jak magnes...
No po prostu Fenomen...mówię Wam...Fenomen...