Powiem tak... poznałam ich w dniu sesji...a po sesji czułam jakbyśmy się znali od lat! Już za chwilę zostaną rodzicami... i jestem pewna, że to będzie dla nich fantastyczna przygoda bo się przyjaźnią bo potrafią się rozśmieszać do łez, opiekują się sobą i mają tyle energii, że mogliby spokojnie ją sprzedawać :)
Cieszę się bardzo, że mogliśmy to jedno popołudnie spędzić razem i już nie mogę się doczekać spotkania z Oliwcią. Trzymam kciuki!!!
A Was zapraszam do oglądania niezwykle energetycznej i wypełnionej na wskroś endorfinami sesji z brzuszkiem I+P :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz